Myślę, że..

No a ja bym chciała żeby każda.

Ja obiecuję Smile

Zakaz - kulturowy znak mówiący o tym, by czegoś nie robić. Zakazy często łączą się z tabu i występują bezapelacyjnie w każdym środowisku. Złamanie zakazu skutkuje w większości karą.

więcej na: [link widoczny dla zalogowanych]

Ja też nie biorę mp3 (lub innego sprzętu grającego).

No dobrze

za to co Kaczka dla mnie i Oldzi zrobiła specjalnie nie wezmę.. no poświęcam się tylko dla niej.. hehe dzięki Very Happy

Ja też nie biorę żadnych sprzętów elektrycznych. Da się żyć bez tego Smile

Dziewczyny, ja zawsze podziwiałam te, co brały (jeszcze wtedy) walkmany na obozy- kiedy one miały czas, żeby tego słuchać?! Ja wolałam sobie zawsze posiedziec i posłuchać, co mówią i spiewają inni obok mnei an żywo. A jesli już chciałam sie odizolować od czegoś, co chwilowo wydawało mi się buractwem, to chyłkiem wymykałam się do lasu lub nad wodę Wink

Nigdy nie miałam z tym specjalnych problemów, a bez muzyki widziałam i słysałąm więcej natury.

Btw. Pogoda w tej chwili taka, że wyobrażam sobie właśnie... wspominam... wszystkie deszczowe dni pod namiotami, dziewczyny stłoczone na pryczach z jakąś paczką cukierków albo ciasteczek, pod kocami i plotki i rozmowy...... Smile

i ten deszcz stukający o dach namiotu. Najlepsza muzyka........

Brakuje mi tego.

Tak... to jest fantastyczne... i to pilnowanie: nie dotknij poły bo przecieknie!
Śpiewogrania deszczowe:)

Mam nadzieję że moje druhenki będą miały z obozów równie piękne wspomnienia Smile

no na pewno.. każdy obóz jest wspaniały Very Happy

Deszczowa muzyka jest bardzo uspokajająca.. Wink

No pewnie... każdy obóz jest inny i każdy wyróżnia się czym innym, innymi wydarzeniami itp:.

No dobra niech Wam będzie.... W takim razie ja też nie biorę żadnego sprzętu grającego... =) Ale w zamian liczę na jakieś ciekawe gry nocne na obozie

Napewno jakieś tam będą Smile

A zresztą można chyba żyć bez muzyki (tak myślę, niewiem jak wy). Kidyś nie było mp3, iPod'ów itp:. i ludzie jakoś żyli.

heh... moim jedynym nałogiem jest właśnie słuchanie muzyki więc rozumiecie

Postaram sobie to jakoś wynagrodzić "śpiewaniem" na obozie.. Radzę; weście stopery ;p

a ja tam biorę sprzęt elektroniczny z zezwoleniem Kaczuchy Smile

nie jest to mp3 ani nic takiego... Chcecie śpiewania oczywiście wam pośpiewam zrazicie się do muzyki w kilka minut Very Happy

Da się wytrzymać=) Napewno nie jest aż tak źle
Rolling Eyes

no niby nie... Smile