I'm waiting and waiting...

Moje kochane Druhny!
Dwa tygodnie temu poprosiłam Druhny Zastępowe o napisanie i dostarczenie mi ich propozycji Planu Pracy na obecny rok harcerski. Nie zgłosiły sprzeciwu. Jakaż spotkała mnie przykra niespodzianka, gdy w dzień, w którym plany miały się u mnie znaleźć- dokładnie tydzień temu- nie dostałam żadnego. Cóż, pomyślałam sobie, może potrzebują więcej czasu, lub zapomniały- posłałam im więc linię alarmową na ten temat. Pomijając fakt, iż nie dotarła ona do mnie- jak w większości przypadków- planów nadal nie ma. Dopóki nie będzie planu nie będzie tez zbiórek drużyny, ale może ich nie potrzebujecie? Jeśli tak to świetnie, dajcie tylko znać.
Nie wiem czy jesteście świadome tego, że brak Rocznego Planu Pracy może nam skutecznie utrudniać tegoroczny Rok Harcerski, a także sprowadzić na nas rozmaite nieprzyjemności, włącznie z odmową zatwierdzenia obozu. A może nie chcecie jechać na obóz? Tak? To dajcie znać, bo ja nie lubię się domyślać.
Pewnie odezwą się głosy, że mogę sama napisać ten plan. No jasne, że mogę, tylko po pierwsze nie wiem dlaczego nie miałabym oczekiwać pomocy, a po drugie- nie mam czasu. Propozycje od Zastępowych miały mi pomóc w stworzeniu go. Nie ma ich. Szkoda. Ja mam już dosyć niedotrzymywanych terminów, odwoływanych spotkań i innych tego typu akcji wynikających z niedbalstwa i "olewactwa", że się kolokwialnie wyrażę. Weźcie się trochę za siebie-
Wasza p.o. drużynowej
Agnieszka

Jeśli mogę się wypowiedzieć! Agnieszko to nie takie proste. Ty nie masz czasu a pomyślałaś o nas! Ja też nie mam czasu zresztą to nie ja jestem drużynową... Trzeba było o tym pomyśleć jak się przejmowało drużynę.

Magdo, nie chodzi o to, że nie myślę o Was. Przyszło mi do głowy, że może dałam Wam zbyt mało czasu- dlatego stopniowo go wydłużałam. Ale przecież nie wymagałam napisania pełnego planu z grafikami i Bóg wie czym! To ja- jako p.o. drużynowej- go robię, szlifuję i zbieram baty za każdy drobny błąd. Chodziło mi- i chyba jasno to wyjaśniłam- o Wasze pomysły na zbiórki drużyny i ważne akcje. Poza tym- podałam Wam kilka rzeczy, które należało umieścić w planie. Wystarczyło więc wziąć kalendarz i je stosownie poumieszczać, uzupełniając o kilka własnych konceptów.

Żeby nie robić niepotrzebnej afery- określcie mi proszę do kiedy jesteście w stanie to przygotować.

PS. Wiecie ile razy musiałam poprawić plan obozowy zanim go zatwierdzono? SIEDEM. I o mój czas nikt nie pytał wtedy.

po co Ci 4 plany? nie wystarczy Ci jeden? Umówimy się z zastępowymi, napiszemy i Ci oddamy a Ty zrobisz z tym co chcesz...

Może i tak być. Chciałam 4 żeby z każdego wybrać to, co najlepsze, ale jeśli napiszecie go razem- nie będę musiała tego robić. Czekam na wyniki Waszej pracy- do kiedy mniej więcej? Tydzień? Dwa?

Tego to Ci dokładnie nie powiem, bo ja jestem za ale co z innymi? No nie wiem czy nie będziesz musiała , przecież musisz go rozwinąć. Nie wiem do czego to doszło, że zastępowe piszą plan pracy za drużynową. W innych drużynach to drużynowy robi. Widać, że my jesteśmy inne.
Co do obozu to możliwe, że nie chcemy na niego jechać bo niby z kim?

Magda - nie pojmuje. Najpierw - co ważne - twierdzisz, że Kaczka ma wszystko sama robić, a za chwile piszesz, że drużyny z którymi mamy pojechać na obóz ma wybrać drużyna, a nie drużynowa. Z resztą co jest złego w podawaniu pomysłów na plan? Z tego co wiem to było głównie po to, żebyście nie narzekały na to co będzie organizowane w tym roku harcerskim.

Ale kłóćmy się dalej. To umiemy. Nic innego nam nie wychodzi.

Jak drużyna ma być "taka jak inne" skoro nawet ZZ składający się z kilku osób nie potrafi się dogadać?

Czekaj no:)

W innych drużynach- nie wszystkich to pewne, ale w wielu- Rada Drużyny wspólnie pisze plan pracy na rok, po to, aby plan ten nie był narzucony przez drużynową, jeśli rozumiesz o co mi chodzi.
powtarzam- uwaga- nie oczekuję od Was gotowego planu! Raczej szkicu opartego głównie na kalendarzu. Rozumiesz- co, kiedy i kto.

Na obóz? Hm, myślałam że może z 1 sdh o ile zechcą i 2 pżdh bo mnie o to już prosiły. myślałam o wyjeździe z 17 pdh i 2 pżdh na obóz poza granice kraju- na Litwę lub do Włoch... ale to pogadamy w odpowiednim czasie. Tymczasem- czekam na kalendarium planu.

To z kim w końcu? Z 1SDH, 2PŻDH i 17PDH?

Nie wiem jeszcze z kim. Myślałam że przedyskutujemy to w odpowiednim czasie na RD, ale jeżeli mam podjąć tę decyzję sama, również chętnie to uczynię.

Podysqutujmy.

Pola
"że drużyny z którymi mamy pojechać na obóz ma wybrać drużyna, a nie drużynowa"
raczej. Chyba ważniejsze jest to, żeby dziewczyny były zadowolone z obozu a nie drużynowa!
"Z resztą co jest złego w podawaniu pomysłów na plan?"
ja nic takiego nie mówiłam.
"Jak drużyna ma być "taka jak inne" skoro nawet ZZ składający się z kilku osób nie potrafi się dogadać"
Nie moja wina, że mamy inne charaktery i nie umiemy się dogadać.
"granice kraju- na Litwę lub do Włoszech"

Kaczka:
"Rada Drużyny wspólnie pisze plan pracy"
Właśnie! Mam tu na myśli. Siadamy wspólnie wszystkie razem przy jednym stole i go wymyślamy.
"nie oczekuję od Was gotowego planu! Raczej szkicu opartego głównie na kalendarzu. Rozumiesz- co, kiedy i kto. "
Rozumiem i tak będzie.
"myślałam że może z 1 sdh o ile zechcą"
nie zechcą, i wcale się im nie dziwie.
"wyjeździe z 17 pdh i 2 pżdh na obóz poza granice kraju"
Planujesz obóz za granicą?! Szczerze teraz wam mówię większość osób nie pojedzie na obóz, ponieważ taki skład im się nie podobał. Po co powtarzać nie udany obóz?
"granice kraju- na Litwę lub do Włoszech"
<pisze poprawnie po polsku> .. do WŁOCH...

Po pierwsze to nie do Włoszech tylko do Włoch a po drugie mi również taki skład na obozie się nie podobał. Ja także myślę, że wyjazd za granicę nie ma sensu, bo rzadko, który rodzic wyda tyle pieniędzy na zwykły obóz harcerski!
Co do 1SDH to owszem dziewczyny chciałyby z nimi jechać, ale oni z nami nie! Z tego co wiem to wolą obozy o mniejszej ilości drużyn, a na pewno nie pojadą z dwoma żeńskimi! A tak w ogóle to witam wszystkich forumowiczów, przykro mi, że rozpoczynam swoją działalność na forum w takich okolicznościach Sad

Aha. Do Włoch, bo we Włoszech. Poprawiłam.
Po kolei.
1) nie możemy spotkać się i napisać razem bo ja mam egzamin od którego zależy moje "być albo nie być" na studiach. Uczę się d niego od miesiąca i jeszcze nie wszystko umiem.
2) Ja też nie dziwię się 1 SDH, ich przykład był tylko przykładem.
3) Od razu zaznaczam że nie pojedziemy z 9 SDH żeby nie wiem co. Jeśli chcecie żebym Wam wyjaśniła dlaczego, chętnie to uczynię.
4) Obóz za granicą byłby w części finansowany przez Unię Europejską, która przyznaje pieniądze na takie akcje o ile napisze się do nich stosowny program.
5) Czy możemy darować sobie na razie dywagacje na temat obozu? Skupmy się na bieżącym roku.

13.10 o 9:00 jest zbiórka drużyny- mundurowa. Pola dziś puści linię. Ciekawe czy dotrze Smile

1. życie
2. Bardzo chętnie bym z nimi pojechała.. zawsze musimy cierpieć.
3. dlaczego?
4. ja nie jestem za tym...
5. może warto już nad tym już myśleć?
6. Co do twojej wcześniejszej wypowiedzi "Dopóki nie będzie planu nie będzie tez zbiórek drużyny, ale może ich nie potrzebujecie?" Fajnie a czy my kiedykolwiek coś robimy? Ostatnie zbiórka drużyny była prawie rok temu. Nie można przecież żyć zbiórkami zastępu! Co mam sobie zrobić grę z 4 osobami?! Neutral

bezsens... Dziewczyny właśnie teraz tego potrzebują! ZBIÓREK DRUŻYNY! gier, biwaków... Zawsze jesteśmy do tego chętne..